Dziś pierwszy post z serii DIY. Uwielbiam to! Uwielbiam dawać nowe życie moim starociom z szafy! Wiem, że nikt napotkany na ulicy nie będzie miał tego samego co JA! Dziś pod nóż idą nauszniki Zuzi. Zwyczajne, włochate nauszniki. Nic ich nie odróżnia. Postanowiłam to zmienić.
Od jakiegoś czasu zastanawiałam się do czego wykorzystać kolorowe dżety. No i mnie olśniło! NAUSZNIKI ZUZI!
To zaczynamy. Moim głównym problemem było to jak umieścić kamienie na nausznikach? Igła z nitką? Klej? Spróbowałam jednego i drugiego. Tradycyjna igła z nitką wygrała.
Rozpoczęłam monotonne przyszywanie kamyczka po kamyczku. Ale musicie przyznać: warto było. Zuzka była zachwycona. Chodzi w nausznikach nawet po domu!!!
Od jakiegoś czasu zastanawiałam się do czego wykorzystać kolorowe dżety. No i mnie olśniło! NAUSZNIKI ZUZI!
To zaczynamy. Moim głównym problemem było to jak umieścić kamienie na nausznikach? Igła z nitką? Klej? Spróbowałam jednego i drugiego. Tradycyjna igła z nitką wygrała.
Rozpoczęłam monotonne przyszywanie kamyczka po kamyczku. Ale musicie przyznać: warto było. Zuzka była zachwycona. Chodzi w nausznikach nawet po domu!!!
nauszniki Terranova
dżety pasmanteria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz